Archiwa kategorii: ubezpieczenia

Zależność ceny OC od pojemności silnika

Wiek, doświadczenie w kierowaniu pojazdem a także przeszłość ubezpieczenia to nie jedyne parametry, które kształtują cenę polisy. Tak jak ważne jest to, którym jeździsz pojazdem, a w pierwszej kolejności, jaką ma on pojemność silnika. Im jest większa, tym więcej zapłacisz za polisę. Już na etapie nabycia samochodu zastanów się, czy spore auto będzie Ci konieczne. W rzeczy samej, jeżeli obowiązkowo musisz jeździć terenówką z dużą pojemnością silnika, nie namawiamy Cię do zmiany woli. Licz się jednakże z tym, że za OC będziesz musiał zapłacić istotnie więcej aniżeli za umowę na mały, miejski samochód.

Z jakiego powodu pojemność silnika ma znaczenie przy OC?

Właścicielom samochodów z dużą objętością silnika przypisuje się większe zagrożenie wywołania kolizji. Przy większej objętości auto może osiągać większą prędkość. Towarzystwa ubezpieczeniowe przyjmują dlatego proste założenie: każdy kto posiada takie pojazd, wcześniej lub później będzie pragnął zobaczyć jego potencjał na drodze.

Za jaką pojemność trzeba zapłacić najdroższą składkę?

Koszt polisy odpowiedzialności cywilnej dla auta z objętością silnika przeszło 3500 cm3 potrafi być przeszło 60% wyższa aniżeli dla pojazdu z pojemnością poniżej 1000 cm3.
W I półroczu poprzedniego roku posiadacze aut płacili średnio za ochronę OC:
•    631 zł przy pojemności silnika do 1,0,
•    732 zł / poj. 1,0 do 1,8,
•    797 zł / poj. 1,8 do 2,5,
•    952 zł / poj. 2,5-3,5,
•    1025 zł / poj. powyżej 3,5.
Patrząc na wymieniony podział łatwo napomknąć, że składka odpowiedzialności cywilnej nagle rośnie przy objętości silnika powyżej 2500 cm3.

Wiek kierowcy a pojemność silnika

Czy zwyżki za auto z dużą pojemnością silnika są identyczne dla młodych i starszych właścicieli samochodów? Zrealizowaliśmy kalkulację opłat OC na przykładzie dwóch posiadaczy samochodów w odmiennym wieku. Obaj właściciele mają tożsamy pojazd: Volkswagena Golfa z 2007 roku (w  czasie kalkulacji zmienialiśmy tylko pojemność jego silnika).
Doświadczony 45-letni właściciel z kompletnymi zniżkami będzie musiał zapłacić za najtańsze OC odpowiednio:
•    poj. silnika 1,4 / 487 zł,
•    poj. 2,0 / 592,
•    poj. 3,2 / 747 zł.
Z kolei 19-latek który od roku ma uprawnienia do kierowania auta i nie posiada wciąż zniżek w OC powinien się liczyć ze znacznie większą stawką za przymusowe OC:
•    poj. 1,4/ 2424 zł;
•    poj. 2,0/ 3061 zł;
•    poj. 3,2/ 3616 zł.
Ja widać różnica pomiędzy najkorzystniejszym i najdroższym OC dla niedoświadczonego kierowcy wynosi ok 50%. W sytuacji 45-latka cena wzrosła podobnie, a więc wartości zwyżek są zbliżone, ale tylko procentowo.

Dla kogo zatem auto z dużą pojemnością?

Zarówno młodzi, jak i doświadczeni użytkownicy pojazdów muszą zapłacić więcej za ubezpieczenie pojazdu z wielką pojemnością silnika. Tymczasem najmłodsi użytkownicy muszą w związku z tym wyłożyć z portfela zdecydowanie więcej pieniędzy. Toteż, to zasadniczo oni powinni rozważyć, czy nie korzystniej na rozpoczęcie nabyć lekko “słabszy” pojazd.
A co z posiadaczami aut, którzy mają obecnie pojazd z dużą objętością silnika i nie planują go zmieniać? Rekomendujemy im porównanie ofert kilkunastu ubepieczalni i wybór tego, które będzie najmniej bezwzględne w wycenie ryzyka ubezpieczeniowego.

                            

Samochód zastępczy po wypadku na czas naprawy z ubezpieczenia OC

Od wielu lat
właściciele aut
walczą z zakładami
ubezpieczeń o zwrot kosztów
wynajęcia
auta zastępczego na okres
renowacji rozbitego
auta. Do niedawna ubezpieczalnie zwracały
takie koszty jednie
osobom, jakie używały pojazdów do
prowadzenia przedsiębiorstwa. Auto zastępcze Szczecin po kolizji
Ostatnio sporo
się tymczasem zmieniło,
bo
użytkownicy aut
zyskali w sporach z ubezpieczalniami żelazny argument w
postaci uchwały Sądu Najwyższego, który zakwestionował
dotychczasową praktykę.
Gdy zatem ktokolwiek
uszkodzi wasz pojazd, nie wahajcie się
skorzystać z ów przywileju, zwłaszcza iż zarówno Biuro Rzecznika
Ubezpieczonych, jak i KNFod
zawsze miały w tej kwestii
po stronie poszkodowanych.
Aktualnie, kiedy ich
pogląd
zatwierdził
Sąd Najwyższy, który w uchwale
przyznał poszkodowanym prawo do zwrotu opłat
wypożyczenia
samochodu zastępczego bez względu na to, do jakich celów go wykorzystują,
ubezpieczalnie mogą wyłącznie wykłócać się o
sumę.
Wskazane jest
wiedzieć, że w tym przypadku nie
musicie wcześniej
informować zakład ubezpieczeń bądź prosić go o
zgodę na skorzystanie z usług autowypożyczalni. Jeżeli wszak nie
potrzebujecie sami „walczyć” z zakładem
ubezpieczeń, możecie zostawić to po stronie
autowypożyczalni –
niektóre z nich są wyspecjalizowane w tego rodzaju
rzeczach.
Komu należy się samochód zastępczy Szczecin z OC sprawcy?
Firmy ubezpieczeniowe przez sporo lat
upierały się, iż refundacja opłat
pojazdu zastępczego z umowy odpowiedzialności cywilnej
winowajcy przysługuje co
najwyżej osobom, które używały
samochodu do prowadzenia przedsiębiorstwa. W teorii ci,
jacy nie byli posiadaczami jakiejś
działalności gospodarczej, mogli starać
się o zwrot kosztów na samochód
zastępczy w przypadku,
jak mieli problem z
dostępem do łączności publicznej lub
wykazali, iż pojazd jest im
konieczny do
wożenia chorych
bądź niepełnosprawnych.  
Z interpretacją
imperatywów kłopoty
miały także sądy. Decydująco
rozsupłała to uchwała Sądu
Najwyższego z 17 listopada 2011 r., jaka głosi,
że refundację kosztów
poniesionych na pożyczenie
auta zastępczego przynależy także
osobom, które używają swojego auta w celach
własnych, i nie ma znaczenia, czy
posiadają odpowiedni dostęp do komunikacji
publicznej.
Aczkolwiek tu
też są wyjątki – ubezpieczyciele
w większości
wypadków nie chcą zapłacić za samochód zastępczy,
w sytuacji, gdy pokrzywdzony
ma drugi pojazd.

Na jaki czas można wynająć pojazd zastępczy?
Pojazd
zastępczy przynależy na termin
reperacji, czyli od
dnia zaistnienia zdarzenia
bądź od dnia wstawienia
auta do naprawy (o ile można było nim wcześniej
poruszać się) aż do chwili jego
odbioru. Odrębnie ma się to w
wypadku szkody całkowitej.
Zakłady ubezpieczeniowe
oświadczają, że
pokrzywdzony może korzystać z
samochodu zastępczego na ich koszt do
chwili wypłaty
odszkodowania.
Jednakże
orzeczenie SN z dnia
22 listopada 2013 r.
deklaruje,
że refundacja opłat
wynajęcia przynależy nawet do chwili
zakupienia kolejnego
samochodu. Nie warto
jednakże
przeciągać ów okresu w
nieskończoność – jeśli zakład
ubezpieczeń
wykaże waszą opieszałość w załatwianiu
formalności albo warsztatowi usługa zajmie
definitywnie więcej
czasu, aniżeli następuje to z techniki
naprawy,
odszkodowania za to nie
pozyskacie.

Jakie auto zastępczy można nająć?
Gdy będziecie poszukiwać auta
zastępczego, zwróćcie uwagę na dwie rzeczy. W pierwszej kolejności:
pojazd nie może być
większej klasy aniżeli wasz
zniszczony
samochód – kiedy
podróżowaliście na przykład kompaktem, możecie wypożyczyć co
maksimum auto kompaktowe
bądź mniejsze.
Po drugie: stawki, za które
pożyczycie
samochód, nie mają prawa
przekraczać średnich cen w
branży lokalnej. 
Najlepiej jest
dobrać tą
firmę, jaka ma już
doświadczenie z najmem
samochodów zastępczych,
załatwianiem
wszelkich formalności i
rachowaniem się prosto z
firmami
ubezpieczeniowymi.

Czy samochód zastępczy można wypożyczyć bezgotówkowo?
Wynajęcie
auta na parę bądź
kilkanaście dni to spore obciążenie
finansowe. Nie każdą osobę stać na tak
duże
wydatki, szczególnie, że
niełatwo zaplanować, w jakim czasie
ubezpieczyciel
odda
zapłatę i czy cała sytuacja
nie zakończy się przed sądem. W takowych
kontekstach niektóre
autowypożyczalnie oferują
własną pomoc i same frapują się ściąganiem
zapłat od
TU, a w takim przypadku
klient nie zapłaci za auto ani
złotówki.

Kiedy można zaholować pojazd na koszt towarzystwa ubezpieczeniowego?
Jeżeli wasze auto po
zdarzeniu drogowym nie nadaje się do
dalszego podróżowania, koszty holowania do
warsztatu bądź innego
wskazanego przez was miejsca
zostaną pokryte z umowy
odpowiedzialności cywilnej sprawcy. Nie ma
większych wątpliwości w sprawie
odpowiedzialności TU
winowajcy,
lecz
sporne rzeczy pojawiają się w
razie opłat takiej
usługi.  
Zgodnie
z prawem pokrzywdzony jest zobligowany do
minimalizowania opłat.
Firmy
ubezpieczeniowe, powołując się na te zapisy,
nieraz
negują wysokość
kwitów za usługę holowania,
kiedy stawki przewyższają
przeciętną  cenę na
regionalnym rynku.

Dokąd można holować pojazd na koszt sprawcy?
Nie
liczcie na to, że ubezpieczalnia zgodzi się na przetransportowanie
pojazdu na drugi skraj państwa,
jeśli tam nie
zamieszkujecie, a
posiadacie np. znajomego
mechanika. Żeby ustrzec się
konfliktów z firmą likwidującą szkodę, lepiej rozmówcie się z towarzystwem
ubezpieczeniowym (sprawcy
lub waszym), nim
zlecicie
przewiezienie uszkodzonego
auta przypadkowej
działalności holowniczej.
W ten sposób unikniecie sporów o
sumę – to istotne,
jako że niektóre lawety potrafią być
dużo kosztowniejsze
niż konkurencja. Całkiem
prawdopodobne również, że
ubezpieczyciel
współdziała z firmą oferującą usługi
holownicze, dzięki czemu transportowanie
odbędzie się bezkosztowo.

Warto zbierać wszystkie rachunki
Polisa
OC sprawcy obejmuje
nie wyłącznie wartość transportowania i
wynajęcia
pojazdu zastępczego, lecz
także wszystkie
dalsze koszty poniesione ze względu
na brak
pojazdu, przykładowo
koszt przewozu taxi z
domu do blacharza, z miejsca
kolizji do
mieszkania itd., jak i koszty na
zabezpieczenie samochodu przed
dalszym niszczeniem, czy takie jak
wypożyczanie miejsca parkingowego
i kupno pokrowca chroniącego rozbite auto
przed brzydką pogodą.
Takiego
rodzaju
specjalne
koszty ubezpieczalnia
w większości
wypadków zwraca,
niemniej jednak
tylko jeśli na
wszystko posiadacie rachunki i faktury.

Poszkodowani z przewagą
SN
przystał,
że poszkodowanym należy się refundacja
kosztów
pożyczenia
samochodu. Nie macie obowiązku udowadniać,
że wykorzystujecie go systematycznie i
macie problem z dojazdem
autobusem do pracy.

Na czym polega rekalkulacja składki

Rekalkulacja składki OC, czyli co, jak i dlaczego?

Kupując samochód z drugiej ręki, nowy właściciel może skorzystać z przywileju użycia ważnej nadal umowy Odpowiedzialności cywilnej sprzedawcy. To bowiem teoretycznie znaczy ogromny rabat cenowy, szczególnie, jeżeli umowa ważna jest przez dłuższy okres, a uprzedni właściciel nie będzie wypowiadał polisy. O tym jednakże czy dorzucona do umowy kupna-sprzedaży umowa ubezpieczeniowa będzie dla nabywcy miłym prezentem lub wielkim kłopotem w praktyce rozstrzyga ubezpieczyciel, który do rozdawania prezentów już tak skory nie jest i skrzętnie przelicza wartość polisy – obciążając nowego posiadacza rekalkulacją składki. Co w takim razie jest korzystniejsze – przejęcie polisy po zbywcy, czy zawarcie nowej umowy z ubezpieczycielem?

Zawsze żądaj umowy OC przy zakupie auta
Potwierdzająca ciągłość obowiązkowego asekurowania od odpowiedzialności cywilnej umowa OC jest ogromnie znaczącym dokumentem, także przy transakcji kupna-sprzedaży pojazdu. Kupujący powinien mieć pełne przekonanie, iż pojazdem ma prawo się poruszać na jezdni, a jeżeli auto nie jest zabezpieczone, że ma obowiązek w tym samym dniu, w którym nawiązał umowę kupna, dodatkowo podpisać polisę z tytułu OC. Wręczenie nowemu właścicielowi zaświadczenia posiadania ważnej polisy OC, nie jest jednakże równoznaczne z jej sprezentowaniem. Nowonabywca ma 30 dni na nawiązanie nowej polisy, nawet gdy dotychczasowy użytkownik samochodu starą umowę rozwiąże w dniu dokonania transakcji. O ile jednak polisy nie unieważni, a nowy właściciel zdecyduje się z niej korzystać, to do samego końca terminu umowy polisa zatrzymuje swoją ważność. Należy natomiast pamiętać, że zatrzymanie umowy ubezpieczeniowej, nie oznacza zachowania kwoty zapłaty. Na podstawie ustawy o obowiązkowych ubezpieczeniach TU może dokonać rekalkulacji umowy, co dla nowego właściciela w praktyce oznacza zazwyczaj dopłatę do pozyskanej w gratisie umowy OC.

Co to jest rekalkulacja składki?
Porcja danych, które każdy kierowca jest zobowiązany podać przy szacowaniu składki odpowiedzialności cywilnej, przekłada się na fakt, że umowa OC kalkulowana jest dla każdego pojazdu niezwykle indywidualnie. Nic więc szczególnego, że jeżeli 55-letni kierowca z Polic, posiadający 60% bonifikat i ani jednego wypadku odsprzedaje samochód 27-letniemu mężczyźnie, który dopiero co odebrał prawo jazdy i mieszka w Poznaniu, to nie może być mowy o identycznej cenie umowy odpowiedzialności cywilnej. Dlatego towarzystwo dokona rekalkulację składki, dostosowując ją do oceny ryzyka w przypadku nowego właściciela. Rekalkulacja bezspornie dotyczy wyłącznie czasu ważności umowy, jeżeli więc jest ona obowiązująca przez pół roku, to jedynie za ten okres TU może naliczyć zwyżkę. W sytuacji, gdyby to nasz młody poznaniak sprzedawał samochód kierowcy z Polic, to ubezpieczalnia podobnie musi dopasować cenę polisy do jego historii ulg, zatem o dopłacie nie powinno być mowy.

Na jakiej podstawie dokonuje się rekalkulacji składki?

Transfer na nowego posiadacza samochodu zarówno praw, jak i obowiązków, wynikających z w dalszym ciągu obowiązującej umowy odpowiedzialności cywilnej, nie jest synonimiczne z podtrzymaniem stawki umowy OC. Wynika to z art. 31.2 Ustawy o obowiązkowych ubezpieczeniach, adekwatnie z jakim, w przypadku niewypowiedzenia przez właściciela pojazdu, na którego przeszło bądź zostało przeniesione prawo własności pojazdu mechanicznego, umowy asekurowania OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, ubezpieczalnia może dokonać powtórnej kalkulacji należnej składki z tytułu udostępnianej asekuracji ubezpieczeniowej, zaczynając od dnia przeniesienia prawa własności pojazdu, z uwzględnieniem zniżek przysługujących posiadaczowi, na którego przeszło lub zostało przeniesione prawo własności pojazdu mechanicznego oraz zwyżek go obciążających, w ramach obowiązującej taryfy składek. Licząc więc od dnia zbycia pojazdu, ubezpieczyciel ma prawo przeliczyć po raz kolejny składkę i obciążyć nowego właściciela dodatkowymi wydatkami. Pełnomocnictwo do rekalkulacji składki nie oznacza jednak, że zakład ubezpieczeń zawsze sięgnie do ów rozwiązania. Są albowiem zakłady, jakie nie rekalkulują składek, honorując osiągnięte przez zbywcę auta warunki i zwracając uwagę na interes użytkownika, oferując rekalkulację wówczas, gdy nowa cena jest dla posiadacza samochodu korzystniejsza.

Rekalkulacja składki nawet kilka lat po przejęciu polisy OC?

Przejęcie obowiązującej nadal polisy odpowiedzialności cywilnej nie obciąża nowego posiadacza obowiązku powiadamiania o tym fakcie zakładu ubezpieczeń. Ukrywanie jednakże ów faktu, nie będzie oznaczać też, iż towarzystwo nie wykona rekalkulacji. Uczyni to i często nawet przy końcu obowiązywania polisy, lub nawet do 3 lat od dnia jej zawiązania. Stąd też najlepiej bezzwłocznie zwrócić się do TU z kwestią rekalkulacji składki, ażeby jeśli, oferowana stawka nie będzie dla nas korzystna, umowę rozwiązać i podpisać nową, na lepszych warunkach. Trzyletni czas jest  z pewnością skutkiem interpretacji 819 artykułu kodeksu cywilnego, wedle którego żądania zakładu ubezpieczeń przedawniają się nie prędzej niż po trzech latach. Praktyki te niestety nie do końca są zgodne z prawem i każdy ubezpieczony w takiej sytuacji ma prawo odwołać się do rzecznika ubezpieczonych, a nawet swoich praw dochodzić w sądzie. Czemu?
Albowiem, aby rekalkulacja składki była zrealizowana właściwie, a przede wszystkim zgodnie z  prawem muszą zostać spełnione trzy warunki:
•    okres realizacji upełnomocnienia do przeprowadzenia rekalkulacji, licząc od dnia zbycia auta,
•    konieczność uwzględnienia bonifikat i zwyżek nowego właściciela auta,
•    przeprowadzenie rekalkulacji w oparciu o bieżącą w dniu tworzenia kalkulacji taryfę składek.
Znaczy to, że jeżeli towarzystwo ubezpieczeniowe wyśle nam po bardzo długim okresie wezwanie do opłacenia umowy OC, to mamy prawo żądać umotywowaniakalkulacji, powołując się na owe 3 warunki, których nie wykorzystanie, nie stanowi w oparciu o art. 31 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych UFG i PBUK prawidłowo wykonywanej rekalkulacji składki.

Rekalkulować czy wypowiedzieć?

Zakupując samochód z rynku wtórnego nabywca ma 2 możliwości:
•    przejąć polisę sprzedającego i korzystać z niej do czasu jej zakończenia (uwaga! Polisa zbywcy nie przedłuża się automatycznie!),
•    wypowiedzieć i zawrzeć nową z dowolnie wyselekcjonowanym ubezpieczycielem.
W pierwszym wariancie od samego nabywcy zależy kiedy i na jakich warunkach towarzystwo ubezpieczeniowe zrobi rekalkulację składki. Jeśli bowiem w pierwszych dniach sam zamelduje się do towarzystwa ubezpieczeniowego z wiadomością o przejęciu polisy OC, to uzyska pisemną odpowiedź czy ubezpieczalni obliczy nową składkę i w jakiej wysokości. Dzięki temu będzie mógł zdecydować, czy z tej polisy chce korzystać, a co najważniejsze zakładu ubezpieczeń nie zdziwi go wysoką dopłatą w późniejszym, często najmniej oczekiwanym momencie.

Dlaczego lepiej zawrzeć nową polisę?

Przyjmijmy, że sprzedający nam pojazd ma wciąż przez pół roku ważną umowę odpowiedzialności cywilnej, którąw ramach rzetelnej transakcji chce nam przekazać w gratisie. Dla nas jest to z bez wątpienia trafny zakup, bo w teorii zaoszczędzamy pieniądze za pół roku korzystania z polisy. Należałoby jednak pamiętać, iż te pół roku (nawet po rekalkulacji polisy) nie zalicza nam się do historii ubezpieczeniowej, zatem nie generujemy za to żadnych ulg. Nie korzystamy także z obowiązujących promocji, które niekiedy mogą zapewnić nam umowę odpowiedzialności cywilnej na cały rok w tej samej kwocie, co rekalkulacja składki polisy na pół roku. Kłopoty czekają nas także, jeżelidoprowadzimy do wypadku. Nim albowiem towarzystwo ubezpieczeniowe rozpocznie procedurę odszkodowawczą, będzie żądał od nas zapłaty składki.

Kiedy dzieci jeżdżą naszym autem

Okazuje się jednak, iż rekalkulacji składki ubezpieczalnia może dokonać nie tylko w sytuacji kupna-sprzedaży pojazdu. Także, gdy przy liczeniu składki dostarczyliśmy nieprawdziwe informacje, a w czasie korzystania z polisy towarzystwo ubezpieczeniowe nam to wykaże, możemy się liczyć z rekalkulacją polisy. Taka sytuacja przeważnie dotyczy ukrycia korzystaniaz samochodu przez młodocianych kierowców. Informacja, że 19-letnia córka, która właśnie odebrała swoje pierwsze prawo jazdy, będzie również kierowała naszym autem wysoce wpływa na roczną stawkę polisy. Rodziciele często w takim razie pomijają ów fakt.
Jeżeli jednak to nasza córa doprowadzi do zdarzenia drogowego, to zakład ubezpieczeń napewno pokryje wszystkie straty w ramach zadośćuczynienia, jednakowoż od właściciela umowy będzie żądał zapłaty składki, należycie do pułapu użytkowania pojazdu przez niedoświadczonego kierowcę. Analogicznie jest w sytuacji polisy AC. Jeżeli bowiem dla niższej stawki wprowadzimy, iż pojazd jest garażowany w ciągu nocy, to możemy się spodziewać rekalkulacji, pod warunkiem, że TU wykaże nam nieprawdę czy też jeżeli pojazd zostanie ukradziony nam sprzed domu. Jeśli jesteś młodym kierowcą dopłata będzie duża więc sprawdź jakie jest ubezpieczenie dla młodych kierowców

Darowanemu koniowi ponoć nie zagląda się w zęby, jednakw przypadkupolisy Odpowiedzialności cywilnej, dobrze ten przegląd zrobić i to jak najszybciej. Dzięki temu zweryfikujemy, czy zakład ubezpieczeń sprawiedliwie zrobi rekalkulację składki, a gdy propozycja nie będzie dla nas interesująca, to będziemy mieć czas na rozwiązanie umowy i zawarcie nowej. Jak już zdecydujemy się na używanie z umowy sprzedającego, bez regulowania ceny|zapłaty} z zakładem ubezpieczeń i po jakimś czasie otrzymamy pismo z żądaniem wysokiej nadpłaty, to zostaną nam jeszcze ustawodawcze środki – odwołanie się do rzecznika ubezpieczonych, a na końcu sąd. Czasem zatem dobrzejest wypowiedzieć starą polisę i bez żadnych kłopotów na przyszłość od razu korzystać z rocznej, wystawionej na nas polisy OC.

Porównanie cen ubezpieczenia OC

Lipiec był pierwszym od dłuższego czasu miesiącem, w którym spostrzeżono obniżenie średnich opłat ubezpieczeń OC. Ten prąd utrzymał się ponadto w lipcu. Oznacza to, że możemy spodziewać się dalszych redukcyj zapłat, ewentualnie po wakacjach czeka nas dotkliwa niespodzianka?

Jak wynika z analiz, pierwszy kwartał bieżącego roku powitał
posiadaczy aut dodatkowymi podwyżkami cen polis odpowiedzialności cywilnej. W marcu bieżącego roku płaciliśmy za asekurację około o 43% więcej, aniżeli w tym samym miesiącu 2016 roku. Na szczęście tempo podwyżek wyhamowało i w kolejnych miesiącach średnie ceny polis Odpowiedzialności cywilnej ustabilizowały się.

Lipiec  2017 znacznie droższy od lipca ubiegłorocznego?

Na przykładzie przeszło 25 000 kalkulacji wykonanych na naszym kalkulatorze ubezpieczeniowym okazało się, iż średnie ceny odpowiedzialności cywilnej w czerwcu 2017 roku były o 39% wyższe, aniżeli w podobnym czasie zeszłego roku. Jeżeli porównamy zwiększenie cen w II kwartale, to w ubiegłym roku wzrosły one o 14%. Pęd podwyżek wyraźnie już spadł i w tym roku od kwietnia do czerwca wzrosły one o 7%.
Najistotniejszą wiadomością dla posiadaczy samochodów jest fakt, iż czerwiec był pierwszym miesiącem w 2017 roku, kiedy  zauważono spadek średniej ceny odpowiedzialności cywilnej. Trend ten utrzymał się także w lipcu i był już zauważalny, gdyż średnie ceny zmalały o 7%.

Gdzie OC jest najtańsze?

Właściciele samochodów we Wrocławiu 1507 zł, Warszawie 1123 zł i Toruniu 690 zł zapłacili najwięcej za polisy odpowiedzialności cywilnej. Natomiast najmniej za polisy ubezpieczeniowe płacą kierowcy z Kielc 788 zł, Bydgoszczy 859 zł i Zielonej Góry 1059 zł. Skąd aż takie różnice? Przy obliczaniu składek OC, towarzystwa ubezpieczeniowe rządzą się własnymi statystykami dotyczącymi ilości zdarzeń drogowych i prawdopodobieństwem wypadku. Dla każdego z tych miast dane są różne.

Gdzie oc jest najdroższe?

Analizując średnie ceny polis odpowiedzialności cywilnej w II kwartale bieżącego roku sprawdziliśmy również, w którym mieście wojewódzkim podwyższyły się one w największym stopniu. Okazuje się, iż w skonfrontowaniu z czerwcem 2016 roku, największe podwyżki poruszyły posiadaczy pojazdów z Lublina, aż o 96%! Mniejszy, aczkolwiek w dalszym ciągu spory wzrost opłat spostrzegliśmy również w Katowicach 73 % i Opolu 66 %. A gdzie zwyżki były najmniejsze? W Bydgoszczy 9 %, Wrocławiu 17 % i Kielcach 21 %. Z kolei w Szczecinie podwyżkę szacuje się na 34 %.

Czy ceny dalej będą rosły?
 
O przyczynach zwyżek polis odpowiedzialności cywilnej wspominaliśmy już we wcześniejszych artykułach. Wskazaliśmy wówczas tzw. wojnę cenową między ubezpieczalniami. Sytuacja, która wytrwała przez lata, doprowadziła do obszernych strat finansowych. Powinno się ponadto wtrącić o rosnącej liczbie kolizji drogowych. Więcej wypadków to także więcej wypłacanych odszkodowań. W 2016 roku, po raz pierwszy od 5 lat wzrosła liczebność zdarzeń drogowych.
Ale czy obniżki średnich cen ubezpieczeń OC  w czerwcu i lipcu mogą się utrzymać w kolejnych miesiącach?  Niestety nie. Ceny obligatoryjnego ubezpieczenia zapewne będą dalej rosły. Na szczęście już nie tak nagle, więc kierowcy nie odbiorą aż tak bardzo tych transformacji, jak to miało miejsce w minionych miesiącach, kiedy to opłaty odpowiedzialności cywilnej w krótkim okresie podrosły o ponad 50%. Dzieje się tak dlatego, ponieważ zakłady ubezpieczeniowe w naszym kraju muszą zwiększać udział wypłat zadośćuczynień osobowych w zapłatach ogółem. W Europie odszkodowania za szkody osobowe to 50% wypłat, podczas gdy u nas wyłącznie 16%. Jak zatem widać wojna cenowa, która doprowadziła do strat w tym segmencie, to nie wyłączna i nie najważniejsza przyczyna wzrastających cen.

Kara za brak OC

Rosną kary za brak ubezpieczenia OC. Jeśli jesteś posiadaczem auta osobowego, w 2017 roku brak polisy będzie Ciebie kosztować nawet 4000 złotych. Właściciele samochodów > 3,5 t zapłacą jeszcze więcej!

Grzywna za jazdę bez ważnej polisy OC  jest uzależniona od płacy minimalnej , której wielkość co rok wyznacza rząd dlatego że od nowego roku pensja minimalna podrośnie z 1850 do dwóch tysięcy złotych brutto, podrożeje także ubezpieczenie OC.

Kara za brak OC w 2017 roku


Całkowita wysokość grzywny zależy też od tego, jak długo nie będziesz miał ubezpieczenia OC oraz od rodzaju samochodu, jakim się poruszasz. Kierowcy aut osobowych uiszczą maksymalnie cztery tysiące złotych, to znaczy trzysta złotych więcej niż w roku 2016. Maksymalna grzywna dotknie tych, których przerwa wyniesie powyżej dwa tygodnie. Jeżeli bez ważnego OC będziemy podróżować od 4 do 14 dni – zapłacimy połowę tej kary, czyli 2000 zł. Spóźnienie krótszy niż trzech dni będzie nas kosztowało 800 złotych, czyli 20% maksymalnej kary.

Większy samochód, wyższa kara



Posiadacze samochodów ciężarowych, ciągników siodłowych i autobusów zapłacą jeszcze więcej  maksymalna kara wyniesie sześć tysięcy złotych. Wzrosną także grzywny dla właścicieli motorowerów, motocykli i quadów również innych  pojazdów będą musieli wydać nawet 670 zł, oznacza to pięć dych więcej niż w poprzednim roku.

Brak OC – pozorna oszczędność



UFG od wielu lat toczy wojnę z posiadaczami czterech kółek, którzy nie płacą za OC.  Jest ich co niemiara, każdego roku nawet 100 tysięcy kierowców próbuje przyoszczędzić na kupnie polisy niestety jest to oszczędność bardzo iluzoryczna. Gdy spowodujemy wypadek będziemy musieli uregulować należność za naprawę uszkodzonych samochodów z własnych środków, a do tego zostaniemy obciążeni sankcją za brak polisy. „Oszczędność” może więc kosztować nas dziesiątki tysięcy złotych. Nie mówimy narazie o szkodach osobowych, za które w podobny sposób poniesiemy odpowiedzialność.

Kiedy nie zapłacisz grzywny za brak OC?



Dla przestraszonych kierowców mamy także dobre wieści. Jeśli od lat jeździsz tym samym autem, Wasza polisa OC przedłuży się automatycznie, o czym bez wątpliwości powiadomi Cię Twój ubezpieczyciel bądź agent ubezpieczeniowy, pod warunkiem zapłaciłeś wszystkie raty. Bez wątpliwości towarzystwo ubezpieczeniowe będzie często przypominać Tobie o zaległościach, a gdy spowodujesz wypadek, przystopuje wypłatę zadośćuczynienia do czasu, gdy uiścisz wszelkie zaległości. Ale nie będzie Wam groził żadna kara.
Grzywna grozi Wam tylko w przypadku, gdy automatyczne przedłużenie ubezpieczenia nie działa czyli:
Jeśli nabyłeś auto i korzystałeś z polisy poprzedniego posiadacza po jej zakończeniu musisz ubezpieczyć samochód we własnym zakresie wejdź zatem w kalkulator OC i sam policz cenę polisy
Jeśli nie opłaciłeś wszystkich rat za ubezpieczenie OC

Nie tylko policja – kto nakłada kary za brak OC?



Pamiętaj, że sankcję za brak ważnej polisy OC prócz policji podczas kontroli, może nałożyć również UFG, który na bieżąco monitoruje w systemie ciągłość każdych polis. List o nałożeniu grzywny możesz więc dostać także wówczas, gdy Twoje auto albo motocykl stoją nieużywane na parkingu.

Nie jeżdżę samochodem – czy muszę kupić ubezpieczenie OC?



Na nic tłumaczenia, że Twój samochód cały rok stoi zepsute na parkingu. Gdy samochód jest zarejestrowany, musi być ubezpieczony. Od tych przepisów nie ma żadnego odstępstwa i takie usprawiedliwienie bez wątpienia nie pozwoli nam uniknąć mandatu . Gdy nie chcesz płacić, sprzedaj pojazd lub zezłomuj i wyrejestruj.

Podsumowanie
1.    Za brak ważnego ubezpieczenia OC w 2017 rosną kary r. za auto osobowe zapłacisz aż 4000 zł
2.     W razie kraksy ponosisz wszelakie finansowe konsekwencje. Poruszanie się po ulicach bez ważnego  Ubezpieczenia nie opłaca się!.
3.    Za brak aktualnej polisy OC ukaże Ciebie policja mandatem  a Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny nałoży grzywnę.

Ubezpieczenie OC w życiu prywatnym

Wszystkim nam zdarzyło się kiedyś zalać sąsiada z dołu czy nasze dziecko wybiło szybę w oknie znajomego. W takich sytuacjach uratuje nas polisa odpowiedzialności cywilnej. Obejmuje ona szkody wyrządzone innym osobom. To co jest w niej dobre to to, iż chroni nie tylko osobę, która nabyła ubezpieczenie, ale także jej członków rodziny.

Ubezpieczenie OC przez większa część osób kojarzona jest z zabezpieczeniem, jakie musi nabyć właściciel pojazdu. Niemniej jednak, polisa odpowiedzialności cywilnej jest także formą zabezpieczenia od nieszczęśliwych przypadków, które mogą zdarzyć się w naszym powszednim życiu. Zdecydowanie, za pomocą niej możemy ochronić się przed obciążeniem  pieniężnym w sytuacji, gdy zalejemy sąsiada bądź wyrządzimy komuś jakąś inną szkodę, która wiązała się będzie ze stratą finansową. Powinno się również dodać, że polisę odpowiedzialności cywilnej można połączyć na przykład z ubezpieczeniem mieszkania, dzięki czemu ubezpieczenie będzie tańsze.

Kiedy ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej się nam przyda?

Ubezpieczenie przyda się w sytuacjach, których nie jesteśmy w stanie zaplanować. Takimi sytuacjami są zalanie czyjegoś mieszkania, wybicie okna, pogryzienie przez naszego psa czy uszkodzenie rzeczy należącej do osoby trzeciej. Polisa, jaką podpisujemy obejmuje również sytuacje, w jakich przejedziemy kogoś i musimy zrealizować solidne zadośćuczynienie z tego tytułu.

Na co zwrócić uwagę podczas kupowania polisy odpowiedzialności cywilnej?

Decydując się na polisę odpowiedzialności cywilnej musimy o kilku kwestiach pamiętać. Przede wszystkim, musisz wybrać adekwatną sumę ubezpieczenia oznacza to maksymalną wartość odszkodowania, które zrealizuje towarzystwo ubezpieczeniowe poszkodowanemu. Dzięki wobec tego, będziemy mieli pełne przekonanie, iż nie będziemy musieli nic płacić z własnego portfela. Trzeba też zwrócić uwagę na zakres ochrony, jaką zapewnia ubezpieczenie. Im szersza jest lista rzeczy, od jakich jesteśmy zabezpieczeni, tym lepiej dla nas i tym lepsze jest taka polisa.  Ubezpieczający z tytułu polisy odpowiedzialności cywilnej nie ochrania też naszych działań związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, tych które wykonujemy na etacie.